#fahrenheit

↩ Index (Strona główna)

Leć mój ty Ikarze!

2006-08-17 - Leć mój ty Ikarze!

Sukces Eksperymentu "Kryło". Kiedy ciało więźnia nr 15061973 gruchnęło o

ziemię, Siemionow nie wytrzymał: - Mać twaju! Kiedy to się skończy?!

Popatrzył na czarnoskórych strażników zmierzających do zagrody po

kolejnego skazańca, po czym zawrócił i szparkim krokiem pomaszerował do

budynku laboratorium. Akademik Szturmajew z zaangażowaniem programował

inhibitory volarenu. Już dwa lata …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Kradzież stulecia

2006-07-05 - Kradzież stulecia

Oczko w Przeznaczeniu - Sektory czwarty, piąty, siódmy na moją komendę

przygotować się do odliczania! Cały Instytut Zapobieżenia Entropii na

chwilę zamarł. Światła przygasły. Z odległych bunkrów dobiegło głuche

buczenie tajemniczej aparatury profesora Hopfschlossera. W pokojach techników

panowała atmosfera ostrożnego optymizmu. - Czarne Niebo, żeby agregaty

wytrzymały. - zagadnął Petr Ostrokian, główny inżynier …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Opowieść o opowiadaniu

2006-07-05 - Opowieść o

opowiadaniu

Dobra, piszemy. Coś mnie swędzi. Pewnie Sztuka. Znowu pomyliłem "o" z "i".

Czyli jak to miało być? Kurvaq Matan zakręcił swoją brodą bojową

zahaczając mimochodem i tak jakby od niechcenia tętnice szyjne trzech

opryszków, którzy go opadli w ciemnym lesie, kiedy zabierał się właśnie

do śniadania w porze kolacji, ponieważ …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Płeć kontra płeć

2006-07-05 - Płeć kontra płeć

Tak bardzo chciał - Nie ma mowy, słyszysz?! Wybij to sobie z głowy! Ostry

głos Reginy przewiercał się przez ścianki gniazda, gdzie Albert schronił

się przed jej nieustającym potokiem wymowy. Wiedział to, zanim zaczął

rozmowę. - Przecież ISO przewiduje schemat maksymalnie dwa na dwa! Czy ty

chcesz, żeby bank uznał, że utraciliśmy …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Śniadanie mistrzów

2006-05-30 - Śniadanie mistrzów

Abiturient Rinsel otworzył oczy. Ale nie potrzebował ich, aby widzieć.

Kontemplował przebudzenie ciała. Słońce kuliste tymczasem, autorstwa

Namiestniczki z Cz'ung, wisiało w zenicie. Słońce sześcienne, popis Adepta

Jakimowa, właśnie zachodziło, skąpane w fioletowo-różowej poświacie.

Dawne, dziecinne zabawy. Rinsel czekał na wschód Zmiennokształtnego. Mistrz

Dzietsyn pobłogosławił je kiedyś i nakazał mu …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

❰ First page
❮ Previous page

Page 2 / 3

❯ Next page
❱ Last page