#fahrenheit

↩ Index (Strona główna)

Cena spokoju

2009-10-04 - Cena spokoju

Komentarz Opowiadanko opublikowane zostało w ówcześnie miesięczniku

fantastycznym "Fahrenheit"[1]. Wciąż jest tam dostępne, a tutaj przeniosłem

je dla własnej archiwizacji. Cena spokoju Abdul ben Jusuff abu Hassan

poprawił na sobie kamizelkę wypełnioną semteksem i podpiął kable.

Wszystko ściśle według instrukcji otrzymanej e-mailem od tajemniczego ben

Hadżiego, zwanego Detonatorem …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #opublikowane

Wielbłądy za Annę

2007-02-20 - Wielbłądy za Annę

Czasami spoglądam sobie na stojącą pod oknem ogromną agawę

przesłaniającą widok na warszawskie filtry i wspominam czasy studiów.

Nieskrępowany obieg myśli, pijackie dyskusje po świt, roztrząsanie

problemów tego świata, imprezy w najlepszym możliwym towarzystwie. W

najgorszym też. Żyło się wtedy intensywnie, bez poczucia czasu, trochę od

sesji do sesji, od …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #opublikowane

I nic co ludzkie

2006-09-04 - I nic co ludzkie

(Przestrzeń w wymiarze erotycznym) Rozległ się przerażający wizg.

Trzasnęły żarglany i kapral zawołał: - Za Cesarza! My na to

ryknęliśmy: - Nie chcemy żyć wiecznie!!! - i runęliśmy w wyrwę

czasoprzestrzenną. Rebelianci w try miga narychtowali działo relatywistyczne

i teraz pruli w nas seriami względności. Z przeciwka waliły na nas rojami

przeciwstawne paradygmaty …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Odpust dla bezgrzesznych

2006-09-04 - Odpust dla

bezgrzesznych

Odpust na zadupiu Galaktyki Lekkie kłucie w dołku było znakiem, że

wykonaliśmy skok. Niektórzy w takim momencie wymiotują - jeżeli dostali

zaświadczenie zdrowotne po protekcji, albo za łapówkę. Pozostali musieli

przejść uczciwe badanie w Instytucie Medycyny Kosmicznej w Walimiu. Tak.

Wszyscy myśleliśmy, że opuścimy zatrutą kłamstwem i korupcją Ziemię, i

otworzymy …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Szpieg w utopii

2006-09-04 - Szpieg w utopii

Gdy brak telewizji Wlekli go za nogi po bazaltowym bruku, a tłum

powstrzymywany przez policyjne blokady pól siłowych wył i złorzeczył mu

radośnie. Głowa Malackiego podskakiwała na wybojach. Wszystko dla efektu,

widowisko przede wszystkim. Igrzyska i czasem chleb. - Zróbcie mu trunkację

- darła się mieszczka w zmiennokształtnym płaszczu. - Gilotyna! Gilotyna!

- skandowała …

📁 Opowiadania

#Opowiadania, #fahrenheit, #warsztaty

Page 1 / 3

❯ Next page
❱ Last page