#plany
Nowy sezon, nowe plany
Pogoda marcowa nie rozpieszcza, przynajmniej w mojej okolicy. W necie widać
już liczne przechwałki, jak to pszczoły komu latają po to i owo, siadają
na tym i (o zgrozo!) owym, ale generalnie jest git - rodziny ogromne, będzie
się komu roić. U mnie na razie na pasiekach głównie nic się nie …
📁 Pasieka - Zapiski
#plany, #zapiski, #pasieczyska
Co za sezon!
Niezbyt to elegancko podsumowywowywowywać sezon, zanim oficjalnie się jeszcze
nie skończył. Ale coś trzeba pisać, bo pustka na blogu. Zaczęło się
naprawdę z kopyta i fajnie było do połowy czerwca. Kolejne pożytki hojnie
obdarzały pszczoły swoim nektarem i pyłkiem, więc rodziny robiły, co
mogły, żeby się rozwinąć. W związku z …
📁 Pasieka - Zapiski
#zapiski, #prace, #plany
Sezon 2018 ruszył z kopyta
z kopyta
To, co się dzieje w przyrodzie, to najstarsi pszczelarze nie pamiętają.
Przypomina mi się tutaj dykteryjka o czterech największych klęskach
żywiołowych polskiego rolnika: wiosna, lato, jesień, zima. Coś w tym jest.
Praca z naturą wymaga odporności na ryzyko. O przemyśle Mam coraz więcej
zrozumienia i szacunku dla instytutów naukowych, które …
📁 Pasieka - Zapiski
#zapiski, #prace, #plany
W oczekiwaniu oblotu
Pszczół ciągle nie ma, więc z nudów zajmuję się dumaniem (nie oznacza to
bynajmniej, że nie klecę korpusów i ramek, to się dzieje poza aktywnością
mózgową). Docierają do mnie plotki, że uczeni odkryli nowe szczepy nosemy i
z zapałem nazywają je swoimi nazwiskami (np. nosema neumanii[1]). Znakiem
tego przepowiednie …
📁 Pasieka - Zapiski
#krotochwile, #dumania, #plany
Pogoda nas nie rozpieszcza
rozpieszcza
Pogoda nas nie rozpieszcza, oj nie rozpieszcza... Niezmiennie zmienna, mokra,
wietrzna i chłodna, czyli znowu klęska żywiołowa polskiego rolnika: wiosna.
Tym razem na wiosnę mamy przedwiośnie. Zacznę od podsumowania wydarzeń
ostatniego tygodnia. Konrad z rodziną ujechali w siną dal i pozostawili nas
nieutulonych w żalu, że tak krótko to trwało …
📁 Pasieka - Zapiski
#zapiski, #prace, #plany
Page 3 / 3